wtorek, 15 października 2013

Dziecko na warsztat. Warsztat naukowo- eksperymentowy.



       Dzisiaj bawiłyśmy się cieczą nie-newtonowską, stworzyć ją można w bardzo łatwy sposób :
 1 szklanka mąki ziemniaczanej i ½ szklanki wody. Mieszamy i można się bawić.
 Na zdjęciach nie udało nam się uchwycić tego jak dziewczynki się bawiły, dlatego sami spróbujcie ją przygotować. 



     Poza tym my również chciałyśmy się przyłączyć do projektu „Dziecko na warsztat” zainicjowanym przez "Projekt Londyn 2014".
      Bawimy się na komputerze „Poznaj Świat” , tym razem zgodnie z danym miesiącem poznajemy siły, elektryczność, mieszanie kolorów wykorzystywane w drukarkach,  właściwości przeróżnych materiałów, jak działa termometr itp.  







Ta płyta jest bardzo fajnie przygotowana, jest to świetny początek do przedstawienia dzieciom różnych zagadnień związanych z nauką i otaczającym światem, potem można te tematy samemu rozwijać w zależności od upodobać swojego dziecka.  
 

       Inne doświadczenie, które zrobiłyśmy w zeszłym miesiącu, potrzebne nam były barwniki ,które zmieszałyśmy po trzy kolory, następnie wzięłyśmy po kilka kropli z poszczególnych mieszanin.



 Umieściłyśmy krople roztworów, po kolei,  na trzech paskach z bibuły.



          Następnie umieściłyśmy bibułki  w słoiczkach, do których wlałyśmy po trochę wody (bibułki dotykały powierzchnię wody) . Zaobserwowałyśmy jak kolory rozdzielają się na poszczególne, różnokolorowe wiązki.

Język angielski.



    Lekcja angielskiego w domu.  Z Julia przerobiłyśmy już dwie książki „I love summer” , ona bardzo lubi rozwiązywać zadania w książkach, pisać literki, cyferki. 




 Ale tym razem postanowiłam, że zrobimy obrazki do piosenek, których teraz się uczymy.   





 Kornelka przysłuchuje się zawsze zabawie i nauce Julii, a sama rozwiązuje zadania w swoich książeczkach. 



Wizyta w ZOO.


 
     Odwiedziłyśmy też zwierzątka w naszym pobliskim ZOO.  Julcia patrząc na klatki , mówi do mnie: mamo, patrz jak ktoś pięknie przystroił klatkę lemurów…- a to pani jesień to zrobiła, pięknie” .





Potem poszłyśmy zobaczyć jak budowa klatki dla niedźwiedzi, które w naszym ZOO mają zamieszkać, pewnie na nie jeszcze poczekamy. Jula mówi „niedźwiedzi nie ma ale mają tu nowe zwierzęta”,  jakie ?- zapytałam, „Zobacz mamuś ile kopców kretów”. 


 Julcia wozi po ZOO zmęczoną siostrzyczkę.