nasze gry
Codziennie spędzamy wieczory na graniu w różne gry, dziewczynki bardzo to lubią
,chociaż różnica wieku stwarza trochę problemów. Zwykle ja w jednym czasie gram
w dwie różne gry tak aby każda z dziewczynek miała z tego radość i żeby
nie dochodziło do irytacji, pewnie za dwa lata poziom dziewczynek zacznie się
zrównywać i będziemy wspólnie , zgodnie z zasadami grać, ale na to przyjdzie
jeszcze czas, na razie liczy się dobra zabawa.
Julcia upodobała sobie
najbardziej mapę Europy, chce abym mówiła jej każdą nazwę państw, a potem gdy
sama układa powtarza sobie pod noskiem np. Polska -żółta, Niemcy- niebieskie,a
tu Norwegia itd. Kornelia lubi układać klocuszki i wybiera Make 'n' break.
Dzięki tym grom uczymy się literek.
Julcia bardzo lubi
układać drogę dla rycerza, który idzie ratować księżniczkę. Bardzo lubią obie
wygłupiać się grając w Twistera, pomijając wszelakie zasady.
Julcia lubi zgadywać zagadki , więc korzystamy z
różnych zgadywanek. Kornelcia upodobała sobie grę "Kot w worku".
"Opowiem ci mamo" obie dziewczynki lubią
układać historyjki, korzystając z tej gry.
I bardzo lubimy układać puzzle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz