Kupiłam dla dziewczynek nowe
zagadki. Kiedyś opiekowałam się chłopcem, który miał takie zagadki, bardzo mi
się spodobały, dziewczynek nie było jeszcze wtedy na świecie, ale chciałam je dla nich
kupić.
Dziecko bawiące się nią, samo mogło zobaczyć czy odpowiedziało dobrze
odwracając kartkę i widząc czy sznurek jest we właściwych miejscach.
Teraz znalazłam je w sklepie w Dortmundzie,
pytania są po niemiecku, ale nie jest to problemem, ponieważ są to rysunki i
dziecko sama domyśla się o co chodzi w zadaniu. Fajne jest to, że takie zabawki
można wziąć do samochodu, na spacer, są małe i można je mieć na przykład w poczekalni
u lekarza, aby zająć dziecko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz