piątek, 26 stycznia 2018

razem skręcamy



Mój trzylatek uwielbia zabawę klockami, bawi się nimi codziennie. Uwielbia także wkręcać, wykręcać śrubki ale to chyba lubi większość chłopców. Gdy zostawiam go w przedszkolu, panie zwykle na stolikach mają przygotowane różne zabawy aby zachęcić dzieci do pozostania i wyboru zabawy która sprawia im przyjemność, mój synek zwykle wybiera: wbijanie gwoździków w tablicę korkową, zabawę drewienkami, lubi również przygotowywanie mas plastycznych, lub zabawę klejem z brokatem, albo malowanie. Po powrocie do domu lubi spędzać czas ze mną i najlepiej jak coś składamy to daje mu najwięcej radości dlatego pokazałam mu kolejny zestaw do stworzenia: żurawia, młyna lub podnośnika.
Zestaw jest przeznaczony z pewnością dla starszych dzieci ale gdy rodzic a czas się zaangażować młodsze mogą mieć również z niego dużo radości. Rozpoczęliśmy od wysypania elementów i pooglądania instrukcji


 ja pokazywałam mu element i mówiłam że potrzebuję takich na przykład 4 i Hubert starał się szukać ich potem wspólnie liczyliśmy dziurki, uczyliśmy się porównywać je ze sobą: „ten jest większy od tego”, „ten jest dłuższy, a ten krótszy”, „ teraz musimy znaleźć tyle samo nakrętek co śrubek”. 


Na takim zestawie można naprawdę poszerzać słownictwo naszych pociech. Następnie ćwiczyliśmy wkręcanie śrubek, w odpowiednie miejsca, do tego używaliśmy śrubokręta – co również ćwiczyło rączkę mojego synka. A na koniec wielka radość z dokończonej zabawy i duma z tego że się udało stworzyć zabawkę, którą można się bawić. 


Bardzo lubię tak spędzać czas z moim synem, nasza wspólna zabawa trwała więcej niż godzinę, Hubert wkręcił większość śrub i był bardzo zaangażowany w pomaganie.

rysunki - planety



Aby pokazać dziewczynkom jakiej wielkości są planety względem siebie, nauczyłam je rysować w programie projektowym. Zabawa bardzo się im spodobała, dzieci zwykle bardzo lubią robić to co dorośli, a gdy mogą do tego używać tych samych narzędzi są jeszcze szczęśliwsze, dlatego postanowiłam pokazać im podstawy projektowania. Razem zrobiłyśmy sporo rysunków na początku zaczęłyśmy od rysowania kwiatków- bardzo im się spodobała funkcja kopiowania i zastosowania szyku. Potem narysowałyśmy poszczególne planety w ich wymiarach, oraz ich oddalenie od słońca, narysowałyśmy również ile mają księżyców. 



Myślę że więcej czasu będziemy spędzać na rysowaniu, ponieważ bardzo się im to podoba. Na razie pokazuję im rysunki w 2D ale myślę że niedługo będę mogła przejść do rysowania w trój wymiarze.

poznajemy



Jestem zafascynowana metodą nauki jaką stosowała Maria Montessori, chciałabym wprowadzać jak najwięcej jej pomysłów podczas uczenia moich dzieci. Powoli przygotowuję się do przeprowadzenia w domu wielkich opowieści, uważam że są one fantastyczne do poukładania wiedzy oraz rozbudzenia ciekawości w dzieciach. Szukam odpowiednich książek aby pokazać jak wyglądały początki stworzenia świata i jak powstało życie, znalazłam już jedną z przepięknymi ilustracjami. 





Oprócz książek zabieram dzieci do muzeum historii naturalnej.



 Tym razem mogliśmy również pooglądać pracę pszczół i znaleźć królową. 



odpoczywamy



W poprzednim tygodniu mieliśmy gości, przylecieli do nas dziadkowie, dzieci były prze szczęśliwe. Przygotowały dla dziadków słodkości każdy coś od siebie: zrobili pierniczki- specjalne na dzień dziadków, torcik i babeczki.




Po południami czas był na spacery nad morzem i zwiedzanie okolicy. 



czwartek, 25 stycznia 2018

zabawa w weterynarza



Kornelia bardzo lubi zwierzęta i zabawę w weterynarza dlatego stworzyłam dla niej miejsce w którym będzie mogła się bawić jeszcze ciekawiej. Na półce ułożyłyśmy książki o zwierzątkach,




Razem z dziewczynkami codziennie wieczorem czytamy książki o zwierzach: „Mam przyjaciółkę weterynarza”, „Misia i jej mali pacjenci”, „Psie troski” i inne, "Porwanie".






ustawiłyśmy na podłodze jej zestaw weterynaryjny z jej lalką weterynarzem, dodatkowo zrobiłam klatkę dla chorych zwierząt, kilkanaście kart zwierząt z ich układami pokarmowymi oraz szkieletami. 





Znalazły się tam również karty dla pacjentów, karty do segregowania zwierząt i ich pokarmu, karty z opisem ras psów. 




Mojej córeczce bardzo spodobało się to co stworzyłyśmy i teraz codziennie po szkole bawi się w weterynarza.