środa, 27 lutego 2019

GRY


W Lutym mieliśmy też sporo czasu na granie w różne gry jedną z nich był wstęp do kodowania dla małych dzieci. Hubert pożyczył od kuzyna edukacyjnego mówiącego robota. To zestaw z robotem, któremu koduje się drogę, którą ma pokonać. W zestawie są puzzle z których układa się planszę, na której porusza się robot, są również karty z zadaniami. 



Hubert bawił się doskonale.  Potem układał drogi z klocków na naszej planszy,  którą zrobiłam do kodowania i wyznaczał drogę dla robota, tak aby dotarł do zaplanowanego celu.



Kolejną grą, która bawiliśmy się w tym miesiącu była „AUTO CROSS” w tej grze mamy 24 plastikowe elementy, na których znajdują się połówki samochodów w czterech kolorach oraz książeczka z zadaniami. Wybieramy zadaniem z książeczki na którym pokazany jest kształt drogi i ilość elementów do ułożenia i odkryty jest jeden element, naszym zadaniem jest dopasować pozostałe elementy.
 


KOLEJNE TYGODNIE LUTEGO


Ostatnie tygodnie lutego minęły nam bardzo szybko. Na początek podzielę się z Wami pięknym wschodem słońca- cudny prawda?


Co się u nas ostatnio działo? Dzieci miały w szkole dyskotekę z okazji walentynek na której bardzo dobrze się bawiły a w domu każdy dostał serduszkowce słodkości i malutki prezencik.


Kolejny tydzień miały wolny w szkole, dlatego sporo mogliśmy zrobić wspólnie w domu.
Poszliśmy na basen, kolejnego dnia dziewczynki były z tatą poskakać na dmuchanych pontonach na basenie. Wszyscy poszli na łyżwy. Jeździliśmy na rowerowe wycieczki nad morze i na place zabaw, gdzie dzieci jeździły na hulajnogach i rolkach.






 Pogoda była naprawdę piękna co skłoniło nas do częstych zabaw na dworze. Kolejny raz pojechaliśmy bawić się w lesie, w którym dzieci budowały domki z gałęzi i bawiliśmy się w ganianego. 




Bawiliśmy się też w domu, robiliśmy sporo zadań. Bawiliśmy się klockami. 



Trochę malowaliśmy i zaczęłyśmy prowadzić: dzienniczki w których malujemy farbami wodnymi. 





Robiliśmy sporo doświadczeń. Hodowaliśmy kryształki soli. 






Hubert uczył się czytać i literować wyrazy.


 Trochę rozmawialiśmy o kontynentach.


 Jak zawsze bawił się zwierzątkami i tworzył dla nich ogród zoologiczny. 


W między czasie obserwowaliśmy cykl życiowy rybek, ponieważ w naszym akwarium pojawiły się malutkie rybki, wcześniej pojawiła się dziwna piana, potem już wiedzieliśmy dlaczego ale na początku trochę nas to zdziwiło. Teraz mamy 4 rybki duże, 5 małych i 5 maleńkich. 


Hubert uczył się też ze mną o wartości angielskich pieniędzy, zbudowaliśmy sklepik a on sprzedawał w nim koraliki i zabawki, za koralik musiałam mu płacić 10 p, a za zabawki nawet 20 funtów, dobrze, że używałam zabawkowych banknotów, bo szybko bym zbankrutowała tyle kazał mi kupować. 


 
Uczymy się dalej o kwasach i zasadach rozpoznawanych za pomocą wskaźników. Tym razem sprawdzamy jakie są poszczególne produkty, które znajdujemy w domu. Mamy do naszej zabawy uniwersalny papierek wskaźnikowy, który po włożeniu do danego produktu zmienia swoją barwę, który informuje nas jakie ma ph dany roztwór. 



Byliśmy w bibliotece aby wypożyczyć kolejne książki, trochę o malarstwie aby uczyć się do naszych dzienników. Trochę o owadach, które mamy zamiar obserwować w przyszłym miesiącu. I trochę takich do poczytania, aby wzbogacać słownictwo angielskie. 







 Na koniec wpisu piękny zachód słońca.



wtorek, 12 lutego 2019

PIERWSZY tydzień lutego.


Minęły już prawie dwa tygodnie lutego, sporo robiliśmy podczas tych tygodni, trochę już opisałam a teraz dalsza część tego co się u nas działo.
 Gdy omawialiśmy linię życia dziewczynki zapytały mnie o organizmy jednokomórkowe, dlatego postanowiłam znaleźć trochę informacji o pantofelku, amebie… 
Następnie przeszłyśmy do poznania komórek, zwierzęcej, roślinnej, oraz do komórek znajdujących się w naszym organizmie. Ze strony twinkl wydrukowałam dla nich sporo informacji, zabaw i zadań do utrwalenia wiedzy, którą zdobywaliśmy przez ostatni tydzień. 
Uczyliśmy się o budowie mikroskopu, zrobiliśmy kilka zadań z obserwacji niewidocznych gołym okiem komórek. 





Graliśmy w grę na komputerze „Moja pierwsza niezwykła encyklopedia Człowieka”. Obejrzeliśmy wspólnie „Było sobie życie”- przez ostatnie lata zgromadziliśmy wszystkie płyty z tą bajką i często do nich zaglądamy. 

Hubert w zeszłym tygodniu był chory, jednak gdy dostawał leki jego stan zdrowia się poprawiał, więc miał ochotę robić wiele rzeczy, dlatego też trochę się wspólnie bawiliśmy. Oczywiście bawił się klockami i układał nowe wzory ze swoich drewnianych prostokątów.





Tworzył z nich ZOO


Poznawał ze mną kosmos, układając prześliczne puzzle:



 
Trochę czytaliśmy, bajki ze strony LEARN TO READ:


 Grałam z Hubertem w wojnę, wykorzystując karty do dodawania, on musiał policzyć i powiedzieć kto wygrywa, ponieważ ma wyższy wynik dodawania.


Codziennie opisywaliśmy wspólnie dzień, miesiąc i pogodę.


Trochę liczyliśmy:


Pobawiliśmy się szukając na puzzlowej mapie różnych budowli na różnych kontynentach.


W między czasie Hubert prażył sobie popcorn.


Hubert powoli czyta ze mną słowa, głoski potrafi wymawiać pięknie jednak ma duży problem z łączeniem ich w całość, na razie próbujemy na prostych słowach trzyliterowych, ale przygotowałam mu też karty, które znalazłam na twinkl, wydrukowałam, zalaminowałam i czytamy je teraz po kilka każdego dnia. 


Wieczorami trochę rysujemy:


Trochę czytaliśmy książek z biblioteki, a po polsku czytamy "Mitologię", "E.T". Julia czyta teraz Narnię, mówi że to jak na razie najlepsza książka, którą czytała sama. 






Tak nam minął początek lutego, a co Wy robiliście w Waszych domach?