czwartek, 30 lipca 2015

NOWY WYSTRÓJ POKOJU DZIEWCZYNEK

           We wrześniu czas do szkoły, dlatego musiałyśmy urządzić nowy pokoik dla dziewczynek, tak aby każda miała swoje miejsce do nauki, tak aby było miejsce do zabawy i aby pokoik był łatwy do utrzymania w nim porządku.
            Poprzednio w naszym pokoiku królował różowy, ale tak naprawdę żadna z nas go nie lubi, zastanawiałyśmy się wspólnie nad kolorem ścian i w końcu po długich przemyśleniach dziewczynki wybrały kolor niebieski. Nasz pokoik jest malutki 4,2 m na 2,4 m dlatego wybrałyśmy białe mebelki,powiększyły go optycznie, do naszej półki z zabawkami i książkami, przymocowałyśmy białe suwane drzwi, dwa biurka pod oknem, a właściwie blat z szafkami, dał sporo miejsca do pracy dla dziewczynek, na ścianie kilka zdjęć, tablica magnetyczna, łóżko wybrałyśmy również w białym kolorze, miało być wysuwane pod ścianę w nocy tak aby dziewczynki spały osobno, niestety gdy je skręciliśmy okazało się, że nie da się ich rozłączyć, wymyśliliśmy już na to sposób, ale musimy uśmiechnąć się do dziadka, prosząc o malutką pomoc w przygotowaniu listwy podtrzymującej jedno z łóżek. Jednak nasz pokoik nie byłby skończony bez kilku dodatków, zamówiłam kapę, dwie poduszki klosz do lampy, literki na okno i teraz nasz pokoik jest według dziewczynek prześliczny. 
Kilka zdjęć z pokoju dziewczynek:
















 
Jeśli Wam się spodobały dodatki to możecie zajrzeć na stronkę:
 Ma Zo Kreacja
 i znaleźć coś dla siebie.

WYCIECZKA DO ZOO.

Nasze zdjęcia z wizyty w ZOO, jak co roku korzystamy z naszego biletu rocznego i jesteśmy stałymi bywalcami naszego ZOO.







SEROWY DOMEK

Dziewczynki z babcią zrobiły ciasto, które moja mama często robiła, gdy byłam mała. Przepis jest prosty: herbatniki - my użyłyśmy 18 ciastek, 2 serki półtłuste, 1/2 kostki masła, 3/4 szklanki cukru (można dodać mniej),kakao, czekolada jako polewa, papier do pieczenia.

Rozkładamy papier do pieczenia, rozkładamy herbatniki po 3 kolumny na 6 rzędów,



następnie przygotowujemy masę serową łącząc składniki ( biały ser z masłem i cukrem – ucieramy), rozkładamy na ciastka połowę masy, do drugiej części dodajemy kakao i układamy na białą masę,



 potem wystarczy tylko podnieść boczne ciastka i uformować trójkąt, owijamy wszystko papierem śniadaniowym tak aby się połączyło i wkładamy do lodówki na kilka godzin,


 przed podaniem oblewamy wszystko czekoladę. 




Jeśli się skusicie  zrobić to życzymy smacznego.

niedziela, 26 lipca 2015

Wybór rowerka...

Zmiana rowerków na większe...
Długo zastanawiałam się jaki rower kupić dla Julii, ale teraz twierdzę, że to zależy od dziecka. Julia jeździ na rowerze od 3 roku życia, jeździ bardzo dobrze, byłyśmy w sklepie, aby zobaczyć jakie kółka będą dobre do jej wzrostu, bo do wieku powinna teraz dostać koła o wielkości 20 cali, jednak przy jej wzroście za rok wyglądałaby na nim tak jak teraz na rowerze o kółkach 16 cali. Zdecydowałyśmy się na większe koła 26 cali, ale rama jest mała, więc Julia nie ma żadnego problemu, aby na nim jeździć. Julia jest bardzo szczęśliwa, ponieważ nie musi wkładać zbyt dużo siły, aby jechać dużo szybciej niż wcześniej, na razie trenuje skręty, slalomy na chodniku.



 Kornelka również zmieniła rower na większy, jednak ona nauczyła się jeździć dwa tygodnie temu na rowerku bez bocznych kółek o wymiarach 12 cali teraz jeździ na kołach 16 cali. 



Dziewczynki uwielbiają jeździć i wycieczki rowerowe Hubert na razie jeździ w przyczepce, ale już na pół roku będzie jeździć na siedzonku na moim rowerze :-)

 a tak Hubert jeździ po domu:



Deszczowe dni...

W te wakacje jest dość dużo dni deszczowych, za oknem bardziej jesień niż lato, dlatego musimy wymyślać zabawy w domu, więc...
wyszywamy, kolejna filcowa zabawka skończona, ciocie wyposażyły nas w dość sporo tego typu zabawek, teraz tylko musimy znaleźć czas, gdy Hubercik śpi- a wciągu dnia nie zdarza się to często, bardziej można ten sen nazwać krótkimi drzemkami, wtedy zabieramy się do szycia.




Czytamy kolejne książki, tym razem Pchłę Szachrajkę i trzecią część przygód Bratkowskich, ta jednak jest według dziewczynek ciekawa jednak straszna, pojawia się duch, którego dziewczynki trochę się boją, mimo tego chcą abym przeczytała ją do końca. 

 
Gramy w Super Głowę, dziewczynki tworzą kolejne słowa. 

 

zajęcia muzealne cd...

Kolejne zajęcia w muzeum w Trzciance, dzieci uczyły się o kamuflażu, malowały twarze, kolorowały obrazki.




Dzisiaj na zajęciach dzieci słuchały wiadomości o tym jak powstawały samoloty, potem składały modele samolotów. 








 
Zajęcia bardzo się nam podobały w przyszłym roku również postaramy się przyjechać na wakacje właśnie w lipcu aby w nich uczestniczyć.
Umieszczam kilka zdjęć dla was dziewczynki aby zapamiętać te chwile, jeszcze dodaje kilka zabaw na podwórku u dziadków i pomysłowe naprawienie trampoliny przez Julię. 



 

Mam już prawie 11 miesięcy...

A tu zdjęcie Huberta, który chciał dosięgnąć rzecz którą odłożyłam na parapet, mimo malutkiego wzrostu poradził sobie doskonale ;-) 


Mały człowieczek z dużym rozumkiem.
U dziadków musimy zastawiać schody, ponieważ są one niebezpieczne dla tak malutkiego dziecka, jednak dla Huberta pokonanie przeszkody nie jest zbyt trudne ;-) 




 
A tu Hubert przystosowuje sobie kuchnię, którą wcześniej bawiły się dziewczynki do zabawy w dom, on zrobił sobie z niej samochód i tor przeszkód.