W
ty roku zima jest raczej łagodna i dobra dla dorosłych, radość
dzieci trwała nie cały tydzień, śnieg topnieje. Nam udało się
przez te kilka dni poszaleć na sankach, porobić aniołki na śniegu,
bałwana nie zbudowaliśmy, ale dzieci mają nadzieję, że śnieg
jeszcze spadnie.
Gdy
wieczorami siedzimy w domu, popijamy kakao to czytamy książki. Tym
razem większość jest pożyczonych od przyjaciół, kilka dostały
dziewczynki na Gwiazdkę. Dziewczynki bardzo lubią gdy im czytam,
same na razie nie czytają zbyt wiele, mam nadzieję, że na to
przyjdzie jeszcze czas.
To książki, które wybrałam na styczeń.
A
tu kilka nowych audiobooków, które umilają czasem wieczory
dziewczynek.
Kilka zdjęć Huberta, który również coraz bardziej interesuje się książeczkami i zdobywa kolejne doświadczenia ruchowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz