Jestem zafascynowana nauczaniem
według Marii Montessori, podziwiam rodziców, którzy przekazują wiedzę właśnie w
ten sposób. Ja również uczę dziewczynki według tej metody. Stworzenie potrzebnych materiałów
daje mi dużo satysfakcji, jednak jest bardzo pracochłonne. Niektórzy rodzice dzielą się przygotowanymi przez
nich materiałami- czasem z takich korzystam i bardzo dziękuję za tą możliwość.
Tym razem jednak chciałabym się
Wam pochwalić co przygotowałam z dziadkiem i tatą dziewczynek. Od września
rozpoczynamy zabawę z naszymi nowymi materiałami.
Dziadek zrobił dla nas półkę, na
której poukładałam pomoce do nauki dla dziewczynek.
Znajdują się na niej:
Zestaw do liczenia i przedstawiania
liczb od 1 do 9999 ; liczydło;
koraliki od 1 do 10; zestaw do dodawania ;
zestaw do mnożenia i dzielenia ;
pudełko z alfabetem i dwa mniejsze pudełka do
tworzenia sylab i wyrazów 5 literowych ; pudełko z literami małymi i dużymi;
pudełko
z drewnianym kalendarzem, pudełko z zegarem elektrycznym.
Dziadku dziękujemy za pomoc w zapełnieniu naszej półki.
Mamy też drugą półkę, na której
będą się pokazywać różne zadania na każdy tydzień, będę obserwowała którymi
zabawkami dziewczynki bawią się najwięcej i będę stwarzać podobne razem z
dziadkiem.
Dodatkowo od września będziemy poznawały zwierzęta, ciało ludzkie
oraz różne miejsca na całym Świecie. Postaram
się na bieżąco pisać jak bawimy się wykorzystując nasze pomoce.
Super macie pomoce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Dziękuję, dziadek się spisał, a dziewczynki wymyślają nowe zabawy z nowymi zabawkami, chciałabym zaplanować ciekawy plan codziennych zajęć, z córeczkami. Zobaczymy jak wszystko wyjdzie bo od poniedziałku Julia i Kornelia idą do przedszkola.Będę starała się popołudniami uczyć je nowych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPiękne pomoce! Zazroszczę tak zdolnego dziadka. ;-) Czekam na następne wpisy o tym, jak wykorzystujecie te wszystkie montessoriańskie skarby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Moni
Dziewczynki mają wielkie szczęście, ponieważ mają wspaniałych dziadków. Razem z moim tatą myślimy o kolejnych pomocach do nauki, dla dziewczynek, ale na to jeszcze potrzebujemy trochę czasu. Teraz robimy trochę zabaw powtórkowych. A dziewczynki pokazują mi każdego dnia inne zastosowanie tych zabawek. Muszę się zmobilizować i napisać kolejne posty- ostatnio jesienna pogoda trochę zawładnęła naszym życiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.