sobota, 26 grudnia 2015

Czekając na Święta...

W tym roku dziewczynki pokazywały Hubertowi jak malować pierniczki, bawili się wspólnie czekając na Wigilię. 






Razem ubierali wspólnie choinkę, chociaż Hubert raczej woli ja rozbierać. W domu powiesiliśmy na choince tylko plastikowe bombki, on biegał ściągał je, odbijał od podłogi a potem rzucał je z powrotem na choinkę z wielkim zadowoleniem, że potrafi jak dziewczynki ją ubierać.





 W ty roku jest jeszcze więcej radości – bo to chyba tak można mierzy radość w rodzinie im więcej dzieci tym więcej radości. 


 

czwartek, 17 grudnia 2015

uczymy się mówić po angielsku

Chciałabym pokazać Wam książki, które ostatnio kupiliśmy do nauki języka angielskiego. 




Bardzo zależy mi na tym, aby dziewczynki za miesiąc potrafiły mówić po angielsku, dlatego też oprócz nauki słówek uczymy się zdań, które będą mogły wykorzystać w rozmowie. Każdego dnia poświęcamy około 30 minut na naukę języka i próby czytania zdań, oraz ćwiczenie krótkich dialogów. Nowe książeczki bardzo się nam spodobały, trochę je dostosowałam do naszych potrzeb ;-)
Naszą zabawę rozpoczynamy od wspólnego przeczytania tekstu, czytamy go a następnie tłumaczymy słówka. Potem ja piszę tekst na tablicy, tak aby był w zasięgu wzroku dziewczynek, przez kolejne kilka dni, aby mogły na niego spoglądać i zapamiętywać znajdujące się w nim zdania. Potem uzupełniamy tekst słówkami na karteczkach, które powycinałam z książki. Kolejną czynnością jest nauczenie się na pamięć tekstu słuchając płyty z wymową poszczególnych zdań. 





Gdy tekst jest opanowany, słówka wszystkie znane przez dziewczynki, przechodzimy do kolejnego rozdziału. Jestem ciekawa czy taka forma nauki przyniesie oczekiwany rezultat.
Oglądamy również przygody dinozaura Gogo, który uczy nas budować zdania w języku angielskim.
Korzystamy również ze strony na której znajdują się bajki opowiadane w różnych językach. http://www.bookbox.com/catalog
Dla nas ważne jest to, że pod obrazkami ukazują się napisy, a to pozwala nam łatwiej zapamiętywać tekst.
W domu mamy dużo książek w języku angielskim dla dzieci, powoli zaczynamy je wspólnie czytać, mam nadzieję, że wykorzystamy nasz czas w pełni i już nie długo będziemy mówić w kilku językach na tyle swobodnie, aby móc wyrazić siebie.

wtorek, 15 grudnia 2015

Weekend w domu...

Mało ostatnio wychodziłam z dziewczynkami na spacery bo ich braciszek miał siedzieć w domu, cały tydzień był chory, więc pobyt na dworze był tylko przy zaprowadzaniu i odbieraniu dzieci z przedszkola i szkoły, dlatego też dziewczynki były strasznie naładowane i wybuchały co rusz, spierały się ze sobą prawie cały czas. Z tego powodu każda z nich w weekend chciała robić coś innego, jedna układała puzzle, druga grała na komputerze w przeróżne gry, czytały książki. Zagrały też w kilka gier planszowych wspólnie, wtedy akurat miały dobry humor ;-)

















 Mam nadzieję już się wszyscy u nas wychorowali. I teraz codziennie będziemy chodzić na spacery, wdychać świeże powietrze, a dzieci na dworze trochę poszaleją i potem będą potrafiły wspólnie miło spędzać czas w domu.
 A tu moje śliczne mikołajki na święta się szykują.

 

środa, 9 grudnia 2015

WOLONTARIUSZKI :-)

Dzieci ze szkoły Julii jak co roku ( my pierwszy raz) jako wolontariusze „Motylego wolontariatu” Hospicjum Palium w Poznaniu na Starym Rynku będą rozdawać piernikowe motyle i kwestować na rzecz Hospicjum my również postanowiliśmy wziąć udział.
Upiekliśmy trochę motylkowych pierniczków :-)




Troche zabaw plastycznych i języka angielskiego

Ostatnio dziewczynki przygotowywały ozdobne świeczniki na stół świąteczny. Wykorzystały słoiki oraz farby do malowania na szkle.




Julia robiła również kartkę świąteczną na konkurs w szkole. Kornelka w tym czasie tworzyła swoje kartki, bardzo śliczne i kolorowe.






Malowały również zwierzęta, które potem posłużyły nam do nauki języka angielskiego, uczymy się tworzyć proste zdania wykorzystując słówka jakich dziewczynki uczyły się przez ostatnie dwa lata. Teraz musimy trochę uporządkować nasz język angielski oraz nauczyć się wielu słów, którymi dziewczynki będą potrafiły w nowej szkole opisać co już potrafią.






Mamy kalendarz w języku angielskim i określamy panującą pogodę. 

 
Już nie długo będziemy uczyć się kolejnego języka obcego, który będzie nam potrzebny do porozumiewania się z nowymi kolegami i koleżankami :-)
Każdego dnia Hubert poznaje nowe słowa, pokazujemy mu obrazki z napisami, nie uczymy się jednak czytać, tą zabawą słowniczek Huberta wypełnia się przeróżnymi słowami. Dziewczynki czytają mu słowa a potem pokazują mu obrazki, on bardzo lubi bawić się z nimi w ten sposób i sam przynosi im karty a potem siada przed nimi na dywanie i czeka. Kilka zdjęć z naszymi nowymi kartami.