Hubert chodzi do przedszkola
tylko na trzy godziny dziennie, dlatego po jego powrocie mogę pokazywać mu
przeróżne zabawy i wspólne z nim doskonalić jego umiejętności, rozwijać jego
talenty i po prostu z nim być.
Hubert każdego dnia korzysta z zestawów z pólek
które dla niego przygotowałam.
Doskonali swoją zręczność, najbardziej lubi
zabawę z przelewaniem wody, nalewaniem wody z dzbanka do kubeczka, przelewaniem
wody z jednej miseczki do drugiej wykorzystując gąbkę. Uczy się rozpoznawać
smaki i zapachy.
Poznajemy liczby i ich ilości.
Uczymy się nazywać figury,
liczyć ich boki- tu Hubert układa szklane kółka dookoła poznawanych figur
geometrycznych.
Przy okazji tworzył obrazki.
Bardzo lubi bawić się wszystkim klockami,
jakie ma w zasięgu ręki, tworzy z nich wspaniałe konstrukcje: mosty, wieże
Eiffla, domki, statki…
Układa puzzle, rozmawiamy przy
tym o zwierzętach, które żyją w różnych częściach Świata.
Ogląda książki i
udaje że je czyta.
W naszym domu książki pełnią dużą
rolę edukacyjną, to one stoją na pierwszym miejscu, dopiero potem gdy naszą
wiedzę chcemy jeszcze poszerzyć to sięgamy po filmy edukacyjne, dzięki którym
na przykład możemy się przyjrzeć życiu zwierząt w naturalnym środowisku, jednak czasem książki wystarczają w zupełności:
Gramy w gry planszowe.
Dziewczynki po powrocie ze szkoły
gdy pogoda dopisuje uczą Huberta jazdy na rolkach.
Tak mniej
więcej wygląda tydzień z moim synkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz