Po południami powtarzaliśmy temat
kuli ziemskiej, kontynentów i państw znajdujących się na nich. Na początku stworzyliśmy
wspólnie kulę składając zestaw zakupiony w Lidlu- pokolorowaliśmy go wcześniej
na kolory zgodne z metodą Montessori - teraz zdobi naszą półkę i jest pomocny w
nazywaniu kontynentów i przyporządkowaniu kart z miejscami znajdującymi się na
poszczególnych kontynentach.
Potem dziewczynki układały puzzle
Świat i Europa- ścigając się która szybciej ułoży całość robiły to na zmianę,
nazywając poszczególne państwa i układając je we właściwym miejscu- uwielbiam
te puzzle.
Hubert w tym czasie ćwiczył
pisownie literek i wyrazów.
Potem robiliśmy woreczki
wypełnione wodą, olejkiem, brokatem i kulkami hydrożelowymi – dzieci się nimi
bawiły, Hubert szukał literek i wyrazów, próbował je czytać.
Kolejne dni wykorzystaliśmy na
rozmowę o porach roku i stworzyliśmy z Hubertem obrazek na ścianę, na którym znajdują
się drzewa w różnych porach roku, Hubert wycinał listki, śniegowe kuleczki i
przyklejał je w odpowiednich miejscach.
Z dziewczynkami tworzyłyśmy
tasiemkowe kalendarze z dniami, tygodniami, miesiącami.
Hubert oczywiście musiał namówić
mnie na pieczenie, przygotowywał ciasto i dekorował babeczki.
Robiliśmy również doświadczenia obserwując
ponownie olej i wodę w butelce.
I udekorowaliśmy ścianę obrazkiem
na których Hubert tworzył sztuczne ognie, które oglądał tydzień wcześniej podczas pokazów z okazji Bonfire Night.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz