Byłam z
dziewczynkami kolejny raz w teatrze animacji. Przedstawienie bardzo im się
podobało. Tym razem byłyśmy na „Czerwonym kapturku”, dziewczynki z wielką radością śpiewały razem z aktorami, do tej pory nucą pod nosem " snuj się snuj bajeczko...". A w listopadzie już
"Och, Emil!" i już nie możemy
się doczekać.
Julka po powrocie zbudowała swój teatr i przedstawia różne znane bajki.
Kornelka naśladuje wszystko co robi starsza siostra, to bardzo pociesznie
wygląda, jak młodsza siostrzyczka wsłuchuje się w to co starsza robi i pyta ją
czy dobrze powiedziała lub zrobiła.
czekając na przedstawienie:
teatrzyk z klocków w domu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz