wtorek, 24 czerwca 2014

Czerwcowe dni.

     Dni uciekają tak szybko, czasem nie wiem kiedy minął kolejny tydzień, wciąż coś się dzieje i nie ma czasu, aby się zatrzymać, na chwilkę spojrzeć wstecz i opisać dla dziewczynek jak mija ich dzieciństwo, aby potem miały co wspominać. Dziewczynki każdego dnia robią coś nowego wybierają  rzeczy które lubią, bawią się, chodzą na spacery, spotykają się z przyjaciółmi, poznają świat który ich otacza oraz ten odległy, słuchają czytane przez mamę książki , oglądają bajki. Tak mijają kolejne dni, a tu kilka rzeczy, które pojawiły się w ostatnim czasie w naszym domu.
     U nas jak zwykle trochę matematyki, Julia bardzo lubi liczyć i poznawać nowe zagadnienia matematyczne. W naszym domu pojawiły się nowe książeczki z serii PUS „Łatwe ćwiczenia do nauki mnożenia” oraz „Matematyka na wesoło”. Julia często w nie gra, Kornelia obserwuje a potem naśladuje. 




     Gdy Kornelia była chora to bardzo chciała przygotować prezent dla siostrzyczki, oto efekty naszej wspólnej zabawy. Julia była zachwycona, a obrazek trafił na półeczkę nad łóżko. 




Kornelia uczyła się czytać krótkie słowa i dopasowywała do nich obrazki, większość przeczytała sama.


Dziewczynki przygotowały dla babci kartkę na imieniny z książeczką w środku, każda narysowała w niej swoje obrazki.




Popołudniami gramy z dziewczynkami w różne gry lub układamy puzzle. 
Dziewczynki dostały nową grę, każdy pewnie kojarzy bajki „ Było sobie życie” moje dziewczynki oglądają je już od dawna i bardzo je lubią, dlatego ta gra pojawiła się w naszym domu. 





Zasady gry nie są trudne i nawet Kornelia nie miała problemu z odpowiedzią na większość pytań, dlatego grało się nam bardzo miło.
      Dalej uczymy się hiszpańskiego, dlatego kupiłam nowe książeczki na wakacyjne dni, jest w nich sporo nowych dla nas słówek, ciekawych zadań. 



Myślę, że po wakacjach znajdę dla dziewczynek gdzieś jakąś szkołę, w której będą mogły się uczyć kolejnych słów, zwrotów, piosenek, mam nadzieję , że ich zapał nie opadnie i nadal będą chciały poznawać ten język.
    Tyle na razie udało mi się opisać z tych rzeczy, które robimy w ostatnim czasie, może w wakacje będę miała więcej czasu na dokumentowanie naszych chwil spędzanych wspólnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz