Dziewczynki na przyjazd taty
bardzo chciały upiec babeczki i ciasteczka, dlatego bardzo się cieszyły, że
miesiąc szybko minął i tata już przylatuje.
Upiekły babeczki jagodowe (
przepis: 150 g mąki pszennej, 100 g mąki kukurydzianej, 2 łyżeczki proszku do
pieczenia, ½ łyżeczki sody oczyszczonej, 100 g cukru, 125 ml oleju, 125 ml
jogurtu naturalnego, 1 jajko , 150 g jagód).
Dziewczynki wymieszały wszystkie
składniki a następnie podzieliły ciasto na 12 części, Julia obliczała, że jeśli
ma cztery kulki to musi każdą podzielić na trzy aby powstało 12 kulek, ach ta
matematyka wszędzie się do nas zakrada.
Tak wyglądały upieczone babeczki:
Drugie do zrobienia były
ciasteczka (przepis: 250 g mąki, 90 g cukru pudru, 2 łyżki miodu, 125 g masła,
1 jajko, 1 łyżeczka przyprawy korzennej) dziewczynki podzieliły składniki na
mokre i suche każda z nich połączyła swoje a następnie połączyły je ze sobą,
włożyłyśmy zagniecione ciasto na godzinę do lodówki a następnie wałkowałyśmy je
i wycinałyśmy kształty.
Dziewczynki dostały nowe foremki do wycinania ciasteczek
z Myszką Mini i Kubusiem Puchatkiem (dziękujemy cioci ;-) )
Tak wyglądały nasze ciasteczka.
Wszystko było bardzo pyszne a tatuś był dumny z córeczek.
Później Kornelka bawiła się
lalkami i również dla nich gotowała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz