Kolejne
miejsce, które odwiedziliśmy zwiedzając Szwecję to Junibacken
znajdujące się w Stockholmie. Było to kolejne spotkanie z bajkami
naszego dzieciństwa, jednak w innym wydaniu niż Vimmerby.
Tym razem
na mniejszej powierzchni w budynku znajdowały się domki z
przeróżnych skandynawskich bajek, był to bardzo ciekawy plac zabaw
z wieloma atrakcjami.
Podczas zwiedzania odbywały się
przedstawienia teatralne, które dziewczynkom bardzo się podobały,
Hubert mógł pobawić się na spodku klockami i wejść z siostrami
na wielkiego konia Pippi oraz zajrzeć do jej domu i upiec z nią
ciasteczka.
Dzieci
biegały między bohaterami przeczytanych książek, bawiły się w
domu Muminków, przytulały się do Piaskowego Wilka, siedziały na
kolanach Krowy MuMu, bawiły się w kawiarni do której zaglądają
Maja i Lasse, zaglądały do domu Karlssona z Dachu.
W kolejnym
pomieszczeniu mogły pojeździć na karuzeli, pozjeżdżać na wielu
poukrywanych, w krainie bajek, ślizgawkach.
Kolejną
fantastyczną rzeczą w tym ciekawym miejscu była kolejka, przy
pierwszej stacji pani z obsługi pytała jaki język ma włączyć,
powiedzieliśmy że angielski nie licząc na polski, ale zapytałam
czy może jest w języku polskim, pani uśmiechnęła się i
powiedziała, że oczywiście jest. Dziewczynki bardzo się ucieszyły
z tej wiadomości. Usiedliśmy w wagoniku i już mogliśmy wkrocz w
przepiękny świat bajek Astrid Lindgren, kolejka jechała, przed
nami ukazywały się przepięknie wykonane makiety bajek, słuchaliśmy
opowieści w języku polskim o poszczególnych bohaterach, gdy nagle
nasz wagonik uniósł się do góry i dalej mogliśmy podziwiać
Karlssona latającego nad domem braciszka mogliśmy również zajrzeć
do jego domu na dachu. Nie zabrakło opowieści o Emilu, gdy wciągnął
swoją siostrzyczkę na maszt, a potem znaleźliśmy się w drewutni,
w której Emil był częstym bywalcem. Widzieliśmy Ronię i
rozbójników, było jeszcze wiele ciekawych postaci i opowieści o
ich przygodach, nie da się wszystkiego opowiedzieć to trzeba
zobaczyć więc jak będziecie w Stockholmie z dziećmi możecie tam
zajrzeć.
Po
wyjściu z krainy bajek dziewczynki jeszcze poszły zwiedzać
pobliskie statki, chodziłyśmy po statku latarni oraz po
lodołamaczu.
Dzień
był pełen atrakcji, które na pewno będziemy długo pamiętać,
dzieci były prze szczęśliwe pytane gdzie podobało im się
bardziej w Vimmerby czy w Junibacken odpowiedziały, że w obu
miejscach było świetnie a każde było inne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz