środa, 10 maja 2017

dodawanie, odejmowanie, mnożenie ułamków



Uczymy się ułamków. Już od dawna potrafimy odczytywać ułamki, dzielić całość na części. Tym razem przygotowałam dla dziewczynek z arkuszy piankowych w różnych kolorach, ułamki od całości aż do 1/10 . Każdy podział miał inny kolor aby zapamiętać łatwiej ich rozmiary.



Dziewczynki ułożyły je jeden pod drugim. 


Gdy układały mówiły na przykład mam 10 cukierków jestem sama mogę wszystkie zjeść czyli mam całość. Gdy przyjdzie moja siostra muszę je podzielić na dwie  czyli mam połowę ½  - mamy po 5. Gdy przyjdzie nasz brat musimy podzielić wszystko na trójkę czyli mamy 1/3 – mamy po 3 cukierki  a jednego jeszcze dzielimy na trzy żeby każdy miał tyle samo. Potem przychodzi nasza kuzynka musimy podzielić wszystko na czterech mamy po ¼ i tak dalej- zaangażowały całą rodzinę w podział 10 cukierków, na koniec  było jasne że ułamek 1/10  był najmniejszy więc z większy , mniejszy równy nie było problemu. 


Potem zajęliśmy się dodawaniem ułamków o tym samym mianowniku, to było bardzo proste dla dziewczynek. Rozumiały że licznik dodajemy a mianownik jest ten sam. Z odejmowaniem było tak samo.  



Potem przeszłyśmy do dodawania ułamków o różnych mianownikach. Pokazałam im na naszych kolorowych ułamkach że zawsze dodaje się ułamki z takim samym mianownikiem, dlatego jak są różne to należy je pomnożyć aby mniejszy mianownik miał tę samą liczbę co większy ale pamiętać trzeba że musimy pomnożyć górę i dół naszego ułamka przez tę samą liczbę ( pokazałam im że to tak jakbyśmy mnożyły razy jeden, przykład: ½ + ¼ = ? ½ *1 + ¼ =?  ½ * 2/2 + ¼ = 2/4 + ¼ = ¾ )
Julii spodobały się te zadania i zrobiła kilkanaście przykładów.  
Potem pokazała Julii, bo Kornelia nie była już zainteresowana liczeniem, jak przemnaża się ułamki. Nie było to dla niej trudne mnożyła licznik przez licznik i mianownik przez mianownik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz