Dziś
po szkole Julia zapytała: a co dziś liczymy? Pomyślałam sobie, wiem kolejność
niezbyt dobra, ale dziś pokażę jej wzór (a+b)2=a2+2 a b +
b2
Wyciągnęłam
klocki i pokazałam pierwszy przykład 52=25, (3+2)2
Ułożyłyśmy
pierwszą liczbę trzy z pomarańczowych klocków, następnie ułożyłyśmy po dwa
rzędy żółtych klocków tak aby powstał bok równy pięć klocków, następnie
ułożyłyśmy ostatni kwadrat z czterech klocków.
Następnie Julia wszystko
zapisała 3x3+2x3+3x2+2x2= 25 wszystko się zgadza. Tak jak dnia poprzedniego
Julia wymyślała sobie sama kolejne zadania i sprawdzała wyniki, bez problemu
ułożyła wzór i następnie podstawiając liczby sprawdzała również czy wszystko
się zgadza.
Kolejny raz matematyka znowu zainteresowała
moje dziecko, tylko co ja wymyślę na jutro może macierze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz