Hubert bardzo chciał się dziś pochwalić
obliczeniami, które robił w szkole, wziął zestaw z klockami, które używamy do
zabawy w bank, metodą Montessori. Najpierw pokazał mi, że potrafi ułożyć je po kolei a następnie prosił
żebym oglądała jakie będzie tworzył duże liczby.
Pomagałam mu trochę na koniec
w nazywaniu powstałej liczby, z większością radził sobie sam choć czasem
mieszał język polski i angielski, ale naprawdę radził sobie doskonale.
A Kornelia pokazała mi, jak umie tabliczkę
mnożenia. Hubert ułożył na podłodze kolorowe kwadraty a Kornelia potem na nich
układała kartoniki z wynikami mnożenia poszczególnej cyfry przez kolejną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz