wtorek, 31 marca 2020

MARZEC-edukacja domowa.



Kwarantanna zmusza nas do przebywania w domu, to od nas zależy jak spędzimy ten czas, czy będzie on dla nas miły czy nie i jak wpłynie to na naszą rodzinę. Początki mogą być trudne, albo zaskakująco łatwe, czasem jednak mamy dość i wtedy musimy zadać sobie pytanie po co to wszystko? Odpowiedz jest prosta: dla naszej przyszłości, dla naszych dzieci,  dla nas samych.
U nas na początku było całkiem dobrze teraz jednak dzieci zaczynają tęsknić za swoimi przyjaciółmi, mimo że próbujemy im pomagać rozmawiając z nimi o tym co się dzieje, to i tak one czują, że coś jest nie tak, rozumieją mniej niż my, dlatego musimy po prostu być przy nich i ich wspierać. Lepiej jeśli to my wytłumaczymy im tą sytuację a nie poczytają o tym w Internecie, bo tamtejsze wiadomości mogą wpłynąć na nie w negatywny sposób.
My jesteśmy już razem kolejny tydzień bez wychodzenia z domu, uczymy się co rano aby nie mieć zaległości w szkole, bawimy się wspólnie, rysujemy - właściwie robimy to co daje nam najwięcej radości. 
Dalej pracujemy zgodnie z naszym planem i nawet się on sprawdza w naszym domu. Jeśli macie ochotę to zapraszamy do obejrzenia zdjęć  z ostatniego tygodnia naszej domowej szkoły i nie tylko.
Nasze dzieci dostały naprawdę sporo materiałów do nauki od swoich nauczycieli, należy je tylko wydrukować i po zrobieniu wpiąć do segregatora, spędziłam godzinę na wydrukowanie wszystkiego dla mojej trójki  potem okazało się, że to na pierwszy tydzień ;-)
Nasze zajęcia z matematyki, komputerów, geografii,  języka angielskiego, języka hiszpańskiego:









Trochę tematów przerabiamy bo po prostu nas interesują. Dzieci w ramach zajęć komputerowych dostają dany temat, który następnego dnia mają przedstawić wszystkim domownikom w postaci PowerPointa, bardzo dobrze sobie z tym radzą a ja jestem pełna podziwu jak potrafią zebrać wszystko w całość. Kornelia przygotowała temat o krążeniu wody w przyrodzie, przedstawiła nam również wszystko w postaci ułożonego obrazka na podłodze, potem robiliśmy zadania dla utrwalenia wiadomości. 




Julia miała za zadanie przedstawić nam organizm człowieka, spisała się znakomicie i pokazała nam również ciekawe filmiki, które możecie znaleźć TUTAJ (Peekaboo Kidz), potem również były zadania do zrobienia i trochę rysowania. Jeśli macie ochotę to możecie zobaczyć jak wcześniej omawialiśmy ten temat na w naszym domu- TU.




Z Hubertem również ćwiczymy poznawanie słownictwa w języku polskim, używamy do tego książeczki z zadaniami Montessori, dzięki której możemy wspólnie poznawać otaczający nas świat.

Trochę pobawiliśmy się na ogródku, obcięliśmy trawę nożyczkami, umyliśmy zabawki a Hubert popodlewał roślinki.



W domu uczyliśmy się o roślinkach, sprawdzaliśmy czy piją wodę. 



Wyhodowaliśmy również grzyba.


Trochę malowaliśmy farbami akrylowymi, tworząc obrazki o porach roku. 


Bawiliśmy się w drukarnię, odbijając narysowane przez nas obrazki ołówkiem na piance a następnie pokrywaliśmy je czarnym tuszem i odciskaliśmy je wałkiem na papier.






Hubert bawił się w naprawianie mostów z Mańkiem.


Dzieci mogły upiec tort dla taty na urodziny.


Graliśmy w różne gry .



Dzieci miały czas na zabawę klockami, na układanki.




Wieczorami oglądamy serial pod tytułem: „Ania, nie Anna”. Książkę o Ani z Zielonego Wzgórza czytaliśmy kilka lat temu i bardzo się podobała moim dziewczynkom, potem oglądałyśmy film, dlatego zastanawiałam się czy pokazać im ten serial ale teraz już wiem, że czekałyśmy zbyt długo, chociaż może to i lepiej bo teraz gdy musimy spędzić tyle czasu w domu miło jest poświęcić ten czas i spotkać się wieczorem z główna bohaterką, która rozkochała nas w sobie, naprawdę polecamy.
Tak nam minął kolejny tydzień a jak tam u Was?

czwartek, 19 marca 2020

EDUKACJA DOMOWA podczas kwarantanny


Od tygodnia moje dzieci są w domu, razem się uczymy, bawimy, nigdzie nie wychodzimy z wyjątkiem naszego przydomowego ogródka. Nie jesteśmy jedyni, tak właśnie, w tym czasie każdy dzień, spędza większość rodzin. Chcielibyśmy pokazać Wam jak się zorganizowaliśmy, co pomaga nam w nauce- z jakich stron internetowych korzystamy. Prawda jest taka, że ja właściwie uczę tylko Huberta a dziewczynki, dostają ode mnie karty pracy i wykonują je samodzielnie, albo korzystają ze stron, które mają podane na naszym planie dnia.


 U nas dzieci budzą się wcześnie, dlatego rano mogą robić co chcą i zwykle oglądają bajki, jedzą śniadanie, ubierają się. Nasze zajęcia szkolne rozpoczynamy od godziny dziewiątej, to właściwie tak jak zwykle w ich szkole. 
Rozpoczynamy od tematu z języka angielskiego, dziewczynki dostają opowiadanie i do niego pytania, Julia robi w tym czasie test do egzaminy SATs, które wydrukowałam z TEJ strony. Te zadania robią przez godzinę. Hubert w tym czasie uczy się czytać i pisać:







Korzystamy też z TEJ stronki z grami edukacyjnymi w języku angielskim, oraz  z biblioteki internetowej (OxfordOWL) do której można się za darmo zapisać adres znajduje się TU i jeszcze dla młodszych dzieci strona w języku angielskim do nauki czytania możecie ją znaleźć TU (STARFALL).
Następnie robią zadania z TEJ strony (memrise) dotyczą one języka hiszpańskiego, potem przepisują do zeszytu krótki tekst w tym języku i tłumaczą nowo poznane słówka.
Kolejne nasze zadanie dotyczy zajęć komputerowych – uczymy się wtedy: kodowania www.code.org ,  pracy w programie Word i Excel,  pytona. 


Kolejne są zadania z matematyki- korzystamy z programu www.mathletics.com  , Julia robi testy z SATs, robimy też inne zadania z logicznego myślenia lub gramy w gry planszowe w których możemy poćwiczyć matematykę. Strona internetowa na której można porobić zadania z matematyki w języku polskim- TU (MATZOO). Hubert również robi zadania matematyczne z programy Mathletics, mimo tego sporo robimy zadań dodatkowych.





Potem mamy przerwę, podczas której ja przygotowuję drugie śniadanie a dzieci robi co chcą.
O godzinie dwunastej trzydzieści wracamy do wspólnej zabawy i robimy zajęcia plastyczne- malujemy, rysujemy, czytamy o sławnych malarzach, wyklejamy. 





Kolejną godzinę spędzamy ucząc się jakiegoś dodatkowego tematu z działów: biologia, chemia, fizyka, historia, geografia- super lekcje można znaleźć na TEJ  (BBC) stronie w języku angielskim - u nas w domu każdego dnia robimy inny dział. 

Trochę o elektryczności.



O tym co jedzą różne rodzaje zwierząt.






O sławnych osobach, tym razem o Marii Słodowskiej-Curie.






Uczymy się o roślinach.
 






Hubert oglądał film  o klasyfikacji organizmów żywych. Narysował i opisał czego się dowiedział.



Potem posegregował swoje zwierzątka.

Potem dzieci czytają wybraną książkę.
Następną godzinkę spędzamy w kuchni gotując obiad albo robiąc coś na podwieczorek. 







Dzieci mają więcej czasu, dlatego aby się nie nudziły popołudniami postanowiliśmy trochę czasu poświęcić na naukę języka polskiego- moje dzieci mówią płynnie ale z pisaniem już jest gorzej, dlatego musimy trochę nad tym popracować. Znalazłam fajną stronkę, która nazywa się PISUPISU. Znaleźliśmy na niej sporo gier, które pomogą nam utrwalić zasady ortograficzne. A jak już wspominam o grach i o utrwalaniu wiedzy to zaglądamy też na stronę GRY-GEOGRAFICZNE, gdzie sprawdzamy naszą wiedzę z geografii.  
Po obiedzie bawimy się wspólnie tak jak to zwykle robiliśmy po zwykłej szkole to znaczy gramy w gry planszowe albo komputerowe ( z kolegami przez Internet), czasem oglądamy wspólnie filmy, słuchamy muzyki, tańczymy, albo po prostu się wygłupiamy. 













Dzieci chodzą spać koło dziesiątej a zasypiając słuchają audiobooków w języku polskim (wykorzystujemy do tego LEGIMI  - „Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz” , „Mania Skłodowska”. Jakub Skworz, lubimy też słuchać serii „Ale historia …”Grażyna Bakiewicz).
 Tak nam mija pierwszy tydzień, nie jest nam źle ale dzieci tęsknią do przyjaciół, ma nadzieję, że Świat szybko będzie mógł wrócić do normalności. Życzę powodzenia każdej rodzinie, cieszcie się, że możecie być razem.