środa, 30 września 2015

Hubert jest bardzo upartym chłopcem, gdy coś sobie zaplanuje to robi to do skutku, nawet jeśli przeszkodzę mu kilka razy, to robi kolejne podejścia, aż dostanie się do tego czego chce. Zamontowaliśmy bramkę, aby nie wchodził do dziewczynek kiedy one bawią się małymi zabawkami, które nie są przeznaczone dla tak małych dzieci, które sprawdzają przydatność do spożycia, każdej rzeczy którą wezmą do ręki. Jednak bardzo go to drażni, czasem stoi przy bramce i mocno krzyczy na siostry, aby go wpuściły. Dzisiaj gdy ja przygotowywałam rzeczy do prania, on postanowił sam dostać się na drugą stronę, dobrze że akurat szłam po proszek do prania to zauważyłam co kombinuje, gdy wyniosłam zabawkę do drugiego pokoju przynosił ją jeszcze trzy razy aby ponownie wejść. 


A tu próbuje wejść na kanapę, przystawiając sobie jeździk a potem to już bez problemu mu wychodzi, robi to co najmniej kilkanaście razy na dzień. 






Tutaj uczymy się słówek związanych z poszczególnymi miesiącami, porami roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz