Nie
wiem jak u Was, ale u nas trochę mało czasu ostatnio na
realizowanie wszystkich pomysłów. Julia wraca ze szkoły po 15-ej
godzinie, zanim zjemy obiad, odrobi lekcje, chwilkę pobawi się z
rodzeństwem, chwilkę pogra na pianinie, obejrzy bajkę i kończy
się dzień.
Kilka dni w tygodniu mamy dodatkowo język hiszpański,
basen, pianino, gitarę, to wypełnia nasze popołudnia a dziewczynki
chcą codziennie jeszcze coś narysować, zrobić coś z zajęć
plastycznych, chciałyby jeszcze robić doświadczenia i uczyć się
gotować i piec, grać w gry planszowe, czytać książki.
Plastyka
w naszym domu to bardzo dużo wyszywanek, robienie kukiełek, zabawy
plasteliną, rysowanie, a dziś jeszcze stworzyłyśmy zaczarowane
obrazki widziałyśmy je w programie w telewizji a tu nasza wersja.
świetne te obrazki :)
OdpowiedzUsuń