środa, 30 września 2015

Keyboard...

Julia przed pójściem do szkoły trochę gra, nie za bardzo lubi ćwiczyć, chciałaby od razu grać wszystko, tłumaczenie jej że należy codziennie grać, aby wyćwiczyć palce oraz uczyć się odczytywania nut, nie jest zbyt proste. Zobaczymy co czas przyniesie, na razie gra po 30 min dziennie, to są krótkie piosenki, więc nauka ich trwa chwileczkę, potem uczy się słów. 



Ona ma słomiany zapał, teraz mówi że chce grać na skrzypcach, więc powiedziałam jej że w tym roku do końca czerwca gra na keyboardzie a potem zdecyduje co robimy dalej czy kupujemy pianino czy będzie uczyć się gry na nowym instrumencie.
Julia musi grać tak aby Hubert jej nie przeszkadzał, dlatego keyboard ma położony na blacie w kuchni, dzięki temu Hubert nie gra razem z nią, ale i tak jej towarzyszy. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz