Dzisiaj
rano, gdy wstałam dostałam takie śniadanko od mojej najstarszej
córci, potem zapytała czy mogłabym jej pomóc upiec chałki na
śniadanie dla pozostałych domowników.
Zjadłam pyszne kanapki a
potem poszłam do kuchni gdzie wszystkie produkty były już
powyciągane i czekały aż mama troszeczkę będzie nadzorować
pracę w kuchni.
Do
naszych chałek użyłyśmy:
2
szklanki mąki,
pół
szklanki cukru,
drożdży
suszonych 8g,
pół
szklanki ciepłego mleka,
łyżkę
rozpuszczonego masła,
dwa
rozbełtane jajka.
Dziewczynki
rozpoczęły od przesiania mąki, w której na środku zrobiły mały
dołek do którego wsypały drożdże, posypały łyżką cukru, zalały połową mleka i
włożyły na 20 min w ciepłe miejsce.
Po
20 min dodały pozostałe składniki, połączyły wszystko przy
użyciu łyżki a następnie odłożyły do wyrośnięcia.
Po
około 30 minutach uformowały na blaszce dwie chałki jedną w
kształcie warkocza a drugą w kształcie kwiatka.
W
robieniu lukru pomagał im braciszek.
Tak wyglądały ich wypieki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz