sobota, 28 maja 2016

przede wszystkim zabawa



        Dni mijają ostatnio bardzo szybko, dziewczynki już pierwszy tydzień w szkole mają za sobą. Julia ma sporo koleżanek, Kornelia trochę gorzej się klimatyzuje, ale mam nadzieję, że już nie długo będzie z radością biegać na zajęcia. Kornelia w zeszłym tygodniu była na wycieczce, która bardzo się jej podobała. W szkole miała dzień Indian podczas którego piekła podpłomyki na szkolnym boisku. 


        Julia uczy się kolejnych słówek , dostała od nauczyciela książeczkę z prostymi słówkami dwuliterowymi, już większość z nich umie, może w kolejnym tygodniu przejdziemy do trzyliterowych ;-) Jestem ciekawa jak szybko dziewczynki zaczną mówić po duńsku, każdego dnia staram się im pomagać, uczę kolejnych słówek odpytuję z tych które już znają.  


Zwiedzamy kolejne miejsca w Kopenhadze, poznajemy kolejne ulice znajdujemy kolejne place zabaw. 




Jeździmy w miejsca do których lubimy wracać, jedno z nich to oceanarium. Dzisiaj dziewczynki znalazły kolejne ciekawe ryby, jedną z nich była skrzydlica o której czytały w książce „Śladami Neli przez dżunglę, morza i oceany”,  potem znalazły piękne ryby czerwone i niebieskie (red pigeon blood discus) a i jeszcze zachwycił je tym razem żółw świnionos.





 Tutaj teraz jest prześliczna pogoda, dlatego mogliśmy skorzystać z zabaw na zewnątrz oceanarium, do których należało między innymi zabawa wodnymi strumyczkami, łowienie rybek w stawie, oglądanie pod mikroskopem żyjątek wodnych na koniec dziewczynki sprawdziły plac zabaw który wcześniej oglądały podczas deszczu przez okno. 








FARBY



Uczymy się malować farbami i rysować Promarkerami ( musimy tylko kupić sobie więcej kolorów, aby tworzyć ładne obrazki, na razie powoli poznajemy techniki malowania i podziwiamy tych którzy tworzą przecudne obrazki). 








Zabawa Promarkerami.

poniedziałek, 23 maja 2016

Rozpoczynamy naukę...



       Jak najszybciej nauczyć się obcego języka? Najłatwiej pojechać do danego kraju i zacząć żyć między ludźmi którzy władają tym językiem . Jednak to wcale nie jest takie proste, my postanowiliśmy spróbować wyjechaliśmy do kraju w którym mieszkańcy mówią dwoma językami, chcielibyśmy sprawdzić jakie oni mają sposoby na naukę języków obcych. Pierwszą rzeczą którą zaobserwowaliśmy jest to, że tutaj w telewizji większość filmów jest puszczana w oryginalnym języku z napisami duńskimi.    
        Dziewczynki rozpoczęły naukę w szkole, na lekcjach w pierwszej klasie wszystko omawiane jest w dwóch językach. Dziewczynki nie znają jeszcze języka duńskiego, ale zostały w swoich klasach bardzo miło przyjęte. Julia wróciła do domu pełna radości, buzia jej się nie zamykała, ponieważ wszystko dokładnie nam opowiadała o tym jak sadziła dziś fasolki, o tym jak pani opowiadała o kwiatach, pan czytał po angielsku opowiadanie o brzydkim kaczątku, potem dzieci miały napisać kilka zdań o tym co usłyszały. Dzieciom podobało się to jakim pismem pisze Julia.   
       Dzieci w klasie zero czyli w klasie przygotowującej się do pójścia w następnym roku do szkoły rozpoczynają tutaj zajęcia w maju, chodzą  przez dwa miesiące i poznają swoją grupę i nauczyciela. Potem mają wakacje i wracają do swojej grupy w sierpniu rozpoczynając wspólny rok nauki.
Kornelia dzisiaj bawiła się w różne gry na dworze, poznawała dzieci z grupy, bawiła się klockami i lalkami.
          Dziewczynki dostały dodatkową nauczycielkę, która pomaga im w zrozumieniu tego co je otacza i w nauce języka duńskiego. Przez pierwszy tydzień mają chodzić na cztery godziny, ale Julia wracając do domu już pytała, dlaczego tak szybko musiała iść do domu przecież tam było tak fajnie i ma tam tyle przyjaciółek i pytała nas czy mogłaby być jutro dużej. Jestem bardzo zadowolona z tego, że dziewczynkom się tak podobało bo trochę obawiałam się jak to będzie w końcu żadna z nich nie potrafi nic powiedzieć po duńsku, mimo to gdy odbieraliśmy je po pierwszym dniu były prze szczęśliwe.
          My próbujemy osłuchiwać się z językiem duńskim oglądając bajki. Zapisaliśmy się do biblioteki i wypożyczamy książeczki dla dzieci, aby poznawać proste słówka, próbujemy je czytać.







Mam nadzieję , że już nie długo każda z nich będzie mówić po duńsku i angielsku, bez problemu będą  się komunikować z poznanymi koleżankami i nauczycielami w szkole.

piątek, 20 maja 2016

PLACE ZABAW- gimnastyka.



               Dzieciństwo to właściwie bardzo krótki czas, czas w którym dzieci nie powinny mieć żadnych trosk, powinny być pełne radości, uśmiechu i mieć poczucie bycia kochanym.  Dzieci powinny mieć dużo czasu na zabawę, bo to ona ich rozwija i daje im radość.  Zabawa na świeżym powietrzu, na placach zabaw, takich które są kreatywne, inspirujące i pełne możliwości wyładowania energii, którą się posiada. I właśnie tutaj w Kopenhadze zwiedzając miasto natknęliśmy się na fantastyczne place zabaw. Zrobiliśmy kilka zdjęć  podczas zabawy. 












Są to place zabaw zaprojektowane przez grupę projektantów Monstrum, tworzą oni pełne kolorów przestrzenie do fantastycznej zabawy na świeżym powietrzu. 
     Inne place zabaw na które trafiliśmy spacerując ulicami Kopenhagi. Na wielu placach zabaw są powystawiane przeróżne rowerki na których dzieci mogą się bawić.