W niedzielne popołudnie w drodze powrotnej
do domu odwiedziliśmy jeszcze Zoo Safarii, położone około dwudziestu kilometrów
od Legolandu.
Do środka wjechaliśmy własnym samochodem,
jeździliśmy wyznaczonymi drogami aby obserwować różne zwierzęta.
Największym
przeżyciem był wjazd do wybiegu dla lwów i podziwianie ich z odległości kilku
metrów.
Robiliśmy przystanki na parkingach
i potem obchodziliśmy wybiegi piechotą.
Byliśmy w krainie dinozaurów, gdzie
dzieci bawiły się w archeologów i odkryły stegozaura.
Przed podróżą dziewczynki pobawiły się jeszcze
na placu zabaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz