Dzisiaj z dziewczynkami
rozmawiałyśmy o prądzie elektrycznym, poczytałyśmy trochę na ten temat. Zastanawiałyśmy
się jak działają rzeczy, które potrzebują energii elektrycznej, musimy podłączyć
je do gniazda lub zastosować małe magazyny energii zwane bateriami. Dowiedziałyśmy się, że Aleksander Volta w 1799
roku stworzył pierwszą baterię – zastosował krążki srebra i cynku przedzielił
je wilgotnymi kartkami- nazwano je Ogniwem Volty- wytworzył prąd stały (
jednostka napięcia elektrycznego -wolt V- została nazwana od jego nazwiska.
Dziewczynki dowiedziały się, że w
domu również mogą stworzyć baterię, wykorzystując kilka rzeczy: folię aluminiową,
miedzianą monetę, plaster cytryny oraz słuchawki.
Nasza bateria, którą zbudowaliśmy
jest bardzo słaba, bateria jest zbudowana z dwóch metali z których jeden jest
szlachetniejszy od drugiego- to są nasze elektrody pomiędzy nimi musi znajdować
się elektrolit – jest to substancja przewodząca przez którą elektrony będą
wędrować między metalami.
Jako metal szlachetniejszy użyjemy
miedzianej pięciogroszówki, który będzie naszym biegunem dodatnim, biegun ujemny
to folia aluminiowa. Sok z cytryny jest naszym elektrolitem.
Wycinamy kawałek foli aluminiowej
na niej kładziemy plaster cytryny na cytrynę kładziemy monetę. Następnie
wkładamy słuchawki do uszu i przykładamy wtyczkę tak aby dotykała monetę i
folię, Impulsy elektryczne powodują wibracje membrany w słuchawkach a to
powoduje dźwięk.
W naszych słuchawkach usłyszałyśmy
delikatne trzaskanie.
Bawicie się z nami? Kolejny piątek z eksperymentami, zasady zabawy możecie poznać TU.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz