sobota, 1 kwietnia 2017

ćwiczymy rączki i paluszki



Teraz gdy wszystko mamy poukładane na półkach, Hubert może sam wybierać co ma ochotę robić w danym momencie, nie chodzi za mną, nie nudzi się. Ja z boku obserwuję co wybiera, czym najchętniej się bawi, wtedy wiem jakiego typu pomoce będę mogła przygotowywać.
Najważniejsze jest żeby dziecko potrafiło się skoncentrować na wykonywanym zadaniu, należy mu wtedy nie przeszkadzać, aby mogło poczuć że samo zrobiło coś od początku do końca.
Hubert bardzo lubi zabawę w segregowanie np. według kolorów, na swojej półeczce ma dwa tego typu zadania, które często wybiera, a ja widzę jak w naprawdę dużym skupieniu rozkłada pojemniczki, otwiera je a następnie za pomocą małej łyżeczki przekłada pompony żółte do jednego pojemniczka a niebieskie do drugiego. Gdy skończy rozkładać je przekłada je powrotem do dużego pudełka każde po kolei . Po wykonaniu całego zadania wkłada wszystko do koszyka i odkłada na półkę, naprawdę można zaobserwować jak się cieszy z wykonanego zadania.





Drugim zadaniem jest zestaw złożony z pudełka w którym są zielone i fioletowe pompony – zadanie jest tak jak w poprzednim rozdzielenie pomponów do dwóch pojemników różnicą jest tylko to, że pompony rozkłada się za pomocą pałeczek. 




Hubert lubi również bawić się plasteliną, robi z niej kulki, wałeczki i zwierzątka, które wycina foremkami- fajnie jak przyjdzie czas na pierniczki to będzie pewnie pierwszy do pracy w kuchni. 


Kolejną zabawką która znalazła się na półce, to ze względu na Huberta, był zestaw do wkręcania, przykręcania i wbijania drewnianych elementów, on uwielbia takie zabawy, więc również wybiera tę zabawkę.





Hubert lubi również układać puzzle z literkami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz