Było już późno dziewczynki
chciały się w coś pobawić a ja zastanawiałam się co im pokazać i w końcu
przypomniało mi się coś co krążyło po mojej głowie już bardzo długo, poszłam do
pokoju żeby wziąć zestaw patyczków i lusterka. Tym razem nasza zabawa była
bardzo kolorowa do słoika wlałam płyn z wnętrza patyczków fluorescencyjnych.
Potem z tego co pozostało w rurkach zrobiliśmy gwieździste niebo na ręcznikach
papierowych, uważaliśmy tylko na to aby płyn nie dostał się na naszą skórę i
oczywiście nie miał kontaktu z naszymi ustami.
Potem bawiliśmy się układając
wzorki z pozostałych patyczków i obserwowaliśmy je w lusterkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz