czwartek, 1 marca 2018

zimno, zimniej...



W tym roku i do Anglii przyszła mroźna zima, śniegu spadło odrobinkę ale mróz szczypie porządnie w nosy w tym tygodniu. Dzieci czekają na śnieg, chciałyby ulepić bałwana i pojeździć na sankach. Czasem gdy opowiadam im jakie były zimy gdy ja byłam dzieckiem, jak codziennie z moimi przyjaciółmi po szkole braliśmy sanki i czekaliśmy aż jakiś sąsiad zechce nas trochę pociągnąć za samochodem, jak na podwórkach lepiliśmy iglo i olbrzymie bałwany, jak robiliśmy wojny na kulki i budowaliśmy zamki, jak nie wyobrażaliśmy sobie dnia bez wyjścia z domu, by wspólnie na sankach zjeżdżać z górek. To było wspaniałe dzieciństwo mam nadzieję że nasze dzieci też będą swoje miło wspominać.
Kilka zdjęć z ostatnich tygodni. 
tak było w zeszłym tygodniu:





 a tak jest dziś:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz