środa, 14 listopada 2012

Zebra z kartonu.



    Wczoraj wieczorem czytałyśmy książkę o zwierzakach, Julia bardzo chciała zrobić zebrę, a że miałam sporo kartonów po pieluchach, stwierdziłam ,że możemy zrobić duże zwierze – Julia nie zmieniła zdania miała być zebra.

Do zabawy użyłyśmy:
Dwa kartony, dużo białych kartek, czarną i czerwoną krepę, nożyczki, klej, dużo taśmy klejącej.

    Zaczęłyśmy od sklejenia dwóch kartonów ze sobą, ja jeszcze wycięłam w nich kilka dziur aby potem można było wrzucać do buzi piłeczkę i wyciągać ją na dole.
    Następnie obkleiłyśmy sklejone ze sobą kartony białymi kartkami, aby nie trzeba było malować farbą. 


    Wycięłyśmy z Julią paski z czarnej krepy i Julia je przyklejała, nasze kartonowe coś, zaczęło przypominać powoli zebrę.  


     Następnie wycięłyśmy oczy oraz z ruloniku stworzyłyśmy uszy. 


Zwinęłyśmy białą kartkę w rulon, ponacinałyśmy wzdłuż dłuższej krawędzi prawie do końca i stworzyłyśmy ogon. 


Zwinęłyśmy drugą kartkę w rulon i dokleiłyśmy do niej co pewien odcinek czarną krepę, ponacinałyśmy wzdłuż krótszej krawędzi i zrobiłyśmy grzywę.


A tak wygląda nasza zebra.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz