Dzisiaj u nas była całkiem ładna
pogoda, dlatego po skończonych lekcjach w polskiej szkole postanowiliśmy wybrać
się na wycieczkę.
Pojechaliśmy zobaczyć malowniczo
położone klify na wyspie Møn. Przepięknie wyglądające skały kredowe, zauroczyły
moje dzieci. Dzieci z wielką ochotą dreptały po schodach w dół aby zobaczyć te
piękne widoki.
Z wielką radością biegały po kamienistym wybrzeżu, zbierały
kawałki skał i rysowały na kamyczkach serduszka. Potem po godzinnej zabawie na
dole musieliśmy ponownie tym razem pod górę pokonać schody.
Cała trójka bez
problemu wdrapała się i tylko pytała co będziemy robić dalej. Mieliśmy w planie
wejść do Møngeocenter , ale niestety w okresie późnej jesieni i zimowym jest
zamknięte. No cóż będziemy musieli wrócić. W planie mieliśmy jeszcze zobaczyć
Stevens Klint, ale zabrakło nam czasu. Przeglądałam
potem atrakcje tego regionu i znalazłam, że w okresie letnim jest jeszcze jedno
miejsce, które mielibyśmy w drodze na klify a mianowicie Labyrintpark w Kalvehave- do którego również mielibyśmy ochotę podjechać. Tak też mamy wiele pomysłów
na kolejne podróże i już nie możemy się na nie doczekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz