czwartek, 25 stycznia 2018

malutki mieszkaniec naszego domu



Dzieci namawiały mnie bardzo długo na zwierzątko, widziała jak bardzo im na tym zależy, dlatego w końcu uległam. Rozpoczęłyśmy przygotowania do adopcji chomika, poszłyśmy do biblioteki i wypożyczyłyśmy książki o chomikach, aby dowiedzieć się czego potrzebują do życia, co jedzą a czego nie wolno im dawać, jak powinna wyglądać ich klatka. Przeczytałyśmy kilka książek zdobyłyśmy podstawową wiedzę. 


Udaliśmy się do sklepu aby dowiedzieć się co musimy zrobić aby mieć w domu zwierzątko. Dowiedzieliśmy się tam, że musimy najpierw kupić klatkę, jedzenie, trociny, pojemnik na wodę itd… zrobić zdjęcie i wtedy możemy przyjść do sklepu. Chomiki są w sklepie przez tydzień zanim je dostaniemy, ponieważ są wtedy sprawdzane czy są zdrowe. Kupiliśmy wszystko i wróciliśmy do sklepu, i już mogliśmy wziąć naszego chomiczka. 


Teraz mieszka już z nami kilka tygodni, dzieci codziennie go karmią i obserwują jego zachowanie. 



Chomik już zaczął wchodzić na nasze ręce aby zjeść trochę słonecznika, pewnie już niedługo będziemy mogli go podnosić i bawić się z nim, ale dzieci wiedzą, że na oswojenie trzeba czasu i mu go dają. Nasz chomik się już nas nie boi ale jest bardzo szybki i dlatego musimy poczekać z wyciąganiem go z klatki. Teraz dzieci szukają odpowiedniej kuli aby ich zwierzątko mogło poruszać się po pokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz