wtorek, 30 października 2012

sałatka

"Jestem twoją pomocnicą , mamusiu."

     Gdy ja robiłam obiad, Julia uczyła się kolejnych wyrazów – dzisiaj były to warzywa. Wykorzystałam te kupione wcześniej w sklepie.


     Potem gdy przygotowałam już obiad, Julcia chciała mi pomóc w krojeniu sałatki na kolacje. Wyciągnęłam nóż z szuflady i najpierw sprawdziłam jego ostrość na swoich palcach – zawsze tak robie zanim dam jej nóż do ręki, aby sobie nie zrobiła krzywdy. Sztućce zwykle nie bywają ostre, dlatego ich używa Julcia do krojenia warzyw – ale zawsze lepiej sprawdzić.
     Jula zaczęła od pokrojenia zielonego ogórka, żółtej i czerwonej papryki, pomidorków, serka feta , na koniec wrzuciła sałatę



( jeśli chcecie, aby dzieci pomagały Wam w kuchni najlepiej ocenić i możliwości wcześniej i na przykład tak jak ja, pokroić wszystko w paseczki, a dziecka zadaniem jest zrobienie z tego kosteczek- cała praca byłaby dla trzylatki zbyt monotonna i za długa, a tak  Julcia z zapałem wszystko kroiła- nie znudziło jej to).
     Potem zrobiła sosik z przyprawami, nabierając 3 łyżki wody i trzy łyżki oliwy i dodając gotową mieszankę przypraw do sałatek Na koniec dobrze wymieszała i spróbowała całość i stwierdziła, że tacie będzie smakowała bo jest pyszna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz