wtorek, 30 października 2012

zbieramy grzyby

     Jak ciekawie z dziećmi spędzić dzień? To pewnie zależy od dzieci, ale moje bardzo lubią przygody i poszukiwanie nowych rzeczy. Bardzo lubimy wspólnie spędzać czas na świeżym powietrzu, a gdy przychodzi czas w którym w lasach pojawiają się grzybki, musimy tam być.

 

     Pojechaliśmy do lasu, dwa lata temu chodziliśmy po lesie z Julcią i Kornelką jeszcze w moim brzuchu, rok temu chodziliśmy króciutko ponieważ Kornelka dopiero stawiała swoje pierwsze kroczki. Tym razem dziewczynki same biegały po leśnych ścieżkach krzycząc mamusiu grzybek, kurka, o jagody, o muchomor tego nie wolno nigdy zjadać ani zrywać -mówiła Julcia.



     Znaleźliśmy sporo grzybów , po powrocie dokładnie oglądaliśmy Pieprzniki Jadalne czyli Kurki, przeczytałyśmy co o nich napisali w książkach z grzybkami. Myślę ,że jak przyjdzie wrzesień, październik to nasze zbiory będą bardziej zróżnicowane a w nich pojawią się Borowiki, Podgrzybki i Kozaki - ja te lubię najbardziej.


Potem po obraniu grzybów, myjemy je i smażymy, przyprawiamy dodajemy do nich cebulkę i zajadamy się z mężem , dziewczynki grzybów nie jedzą , czasem w potrawach dostają pieczarki, na razie uważam ,że są na nie za małe.

Kupiłyśmy sobie książeczkę dla dzieci o grzybkach.



Polecamy wyprawę do pobliskich lasów i życzymy Wam udanych zbiorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz