czwartek, 24 stycznia 2013

DODAJEMY



     Chciałam Juli bardziej zobrazować czynność dodawania, więc przygotowałam nasze małe beleczki koloru czerwonego od 1 do 9 , oraz niebieskiego od 1 do 9. Rozłożyłam je na stole, następnie ułożyłam po kolei czerwone i poprosiłam aby zrobiła to samo z niebieskimi, jednak ona stwierdziła, że bardziej będzie jej się podobało gdy powstaną dwie piramidy, poprawiła moje ustawienie i ustawiła to samo z niebieskich. Ja bardzo lubię, gdy ona ma swoje pomysły, uważam, że nie powinnam zmieniać w niej tego, ponieważ ona będzie inna niż ja i ma do tego prawo. 


     Była bardzo zadowolona, że pobawimy się w dodawanie, ale gdy ja powiedziałam weź teraz czerwoną piątkę i niebieską dwójkę i połóż je tak aby się stykały, Julka zadała pytanie:
„Ale po co mam to robić mamusiu, przecież ja wiem, że 5 i 2 to 7, ale jeśli chcesz mogę to zrobić. A może potem spróbujemy ułożyć kilka klocków aby dojść do końca tej kartki, do tej osiemnastki?”
Potem ułożyła 5 i 2 napisała na kartce, że to 7,  i zaczęła wymyślać inne zabawy w układanie, które zapisywała na kartce 1+3+6=10 ; 9+4+3+2=18 …


     Zabawa w dodawanie bardzo jej się spodobała szczególnie, gdy pokazałam jej jak ułożyć 9 cały czas wykorzystując dwie beleczki w różnych kolorach- zrobiła to ekspresowo, potem powiedziała: „ A teraz może siedem spróbuję?” 




A tutaj Kornelka układa cyferki od 1 do 5 i uzupełnia kropeczki żetonami, ona uczy się na razie liczyć do pięciu, a najbardziej lubi cyferkę osiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz