Już minął trzeci dzień adwentu,
chciałam w miarę na bieżąco dodawać nasze prace, które tworzymy każdego dnia.
Dziewczynki chciałyby aby na karteczkach było więcej zadań, może w przyszłym
roku zrobimy bardziej wymagającą listę, jednak ten rok jest wyjątkowy po raz
pierwszy wszystko przeżywa z nami Hubert i we wszystkim chce uczestniczyć,
dlatego zorganizowanie większej ilości zadań byłoby na razie niemożliwe.
Dodatkowo jednak czytamy codziennie książki, które Julia dostała na urodziny i te z biblioteki,
dziewczynki bawią się w przeróżne zabawy, uczymy się kolęd oraz mamy zajęcia
dodatkowe: język angielski, język hiszpański, zumbę – to również zajmuje nasz
czas.
Pierwszą karteczką, którą
otworzyła Kornelia było stworzenie buta dla Mikołaja. Dziewczynki miały trochę
ułatwione zadanie bo buty z filcu dostały od cioci, należało tylko je zszyć a
następnie poprzyklejać ozdoby. Dziewczynki dzielnie pracowały i taki o to efekt
końcowy mamy. Teraz nasze buty wiszą na łóżku dziewczynek i czekają na 6.12
może Mikołaj coś do niech włoży, czekamy aby się przekonać.
Kolejnego dnia karteczkę przecięła
Julia, zadaniem było stworzenie jakiś ozdób świątecznych, dziewczynki robiły
ozdoby z papieru, znowu ćwiczyły wycinanie i klejenie.
Trzeci dzień- nieparzysty, który
należy do Kornelii, przeczytałyśmy kolejne zadanie i miały stworzyć witraże na
okno. Chciałam przygotować witraż z bibuły kolorowej i kartki z bloku
technicznego jednak dziś dziewczynki po angielskim były trochę zmęczone,
dlatego stworzyłyśmy obrazki wykorzystując farby do witraży okiennych, efekt
naszej pracy. Może następnym razem stworzymy coś większego.
W między czasie dziewczynki
opiekowały się braciszkiem.
A tu jeszcze inny kalendarz
adwentowy, każdego dnia nowe zadanie – sztuczka, którą można zaczarować
widownię, dziewczynki uczą się a potem przedstawiają czary wieczorami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz