Kolejnego dnia pojechaliśmy do
słynnych ogrodów Eden, to miejsce również nas zachwyciło, kupiliśmy całoroczny
bilet więc jeszcze tam wrócimy w tym roku, gdy zrobi się cieplej. Ogrody są
naprawdę piękne, ale na pewno gdy będzie lipiec to dookoła pojawi się jeszcze
więcej kolorów i będzie cudnie.
i tak zakończył się nasz pobyt w pięknej Kornwalii, kolejnym
razem mamy zamiar zwiedzić jeszcze północne wybrzeże, na które tym razem nie mieliśmy już czasu. My byliśmy tam
tylko trzy dni i sporo udało nam się zobaczyć wracając pojechaliśmy jeszcze do
muzeum w Lyme Regis.
W muzeum dzieci dostały kartki z pytaniami, dzięki którym poznawały z
wielkim zainteresowaniem przepiękne ekspozycje. Muzeum nie jest duże ale mimo
tego było wspaniałą drogą do sprawdzenia swojej wiedzy z zakresu powstawania życia
na ziemi. Mogliśmy ponownie przeżyć w nim drugą lekcję Montessori, którą
robiłyśmy wspólnie w domu niedawno, teraz mieliśmy bardzo dużo eksponatów.
Dalszą drogę spędziliśmy podziwiając piękne widoki, przygodę i zwierzęta.
To była bardzo ciekawa wycieczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz